tu począć? Należy oczywiście rozszerzyć podkop na tyle chociażby, ażeby Dingo mógł przezeń swój łeb przecisnąć. Więc zaczął jakimś drągiem odrzucać ziemię. Lecz ledwo rozpoczął tę pracę, gdy na placu rozległy się głośne ujadania psów miejscowych, które zwietrzyły obcego i Dingo był zmuszony ratować się ucieczką. Dick usłyszał następnie parę wystrzałów nawet. Widząc, iż w tych warunkach o ucieczce nie było co i marzyć, Dick wrócił na swe dawniejsze miejsce w kącie izby, gdzie spędził resztę nocy. Zaświtał wreszcie dzień, po którym dla niego nie miało już być jutra.
W ciągu całego dnia tego, przygotowania do pogrzebu króla trwały nieprzerwanie, pracowano z pośpiechem, ponieważ wszystko musiało być gotowe na oznaczoną godzinę.
Wody potoku skierowane zostały w inną stronę, a w osuszonem tym sposobom łożysku wykopano obszerną mogiłę, długości 50, szerokości 10 i głębokości również 10 stóp.
Pod wieczór dno i ściany grobu tego wykładać zaczęto żywemi cegłami — żonami zmarłego króla. Zazwyczaj, nieszczęsne ofiary takie są zasypywane, wraz z ciałem zmarłego męża, ziemią. W omawianym wypadku wszelako. ze względu na wyjątkową śmierć królewską, miały być wraz z całym grobom
Strona:Jules Verne - Piętnastoletni kapitan.djvu/262
Ta strona została przepisana.