Strona:Jules Verne - Piętnastoletni kapitan.djvu/37

Ta strona została przepisana.

Mały Janek, jak również i stary Tom, który w tej chwili opiekował się chłopczykiem, byli jednakowo zdumieni zachowywaniem się Dinga. Janek był przy tem przekonany, iż jego czworonożny przyjaciel również się nauczył czytać, a przynajmniej rozpoznaje litery nie gorzej od niego.
— Mamo! Dicku!... chodźcie tutaj jak najprędzej — wołał uradowanym głosem — chodźcie! przekonajcie się, że nasz Dingo umie czytać.
Pierwszy Dick Sand zbliżył się do psa, który nieruchomo stał wciąż nad literami przez siebie wybranemi i przeczytał: „S. V.“
— Zechciej zmieszać litery, a zobaczysz, że Dingo wybierze je powtórnie — wołał Janek pełnym głębokiej wiary głosem.
Wołania te zainteresowały również kapitana Hulla oraz panią Weldon, która dopiero teraz miała możność oderwania się od swej pracy, jaką była zajęta w swej kajucie.
Dick, mimo pewnego oporu Dinga, zmieszał wszystkie litery razem, a następnie rozłożył je wszystkie ponownie przed psem, Wtedy ten delikatnie zaczął naprzód obwąchiwać deseczki, przyglądać się im, aż wreszcie wybrał z ich liczby powtórnie te same, na których były litery „S. V.”