mu przypisuje się walory snu: fałszywą fikcyjność. Krynicki zaczyna w swojej poezji dyskutować ze społeczeństwem, tak jak poprzednio z samym sobą, ma pretensje, polemizuje, oskarża, np. Ci, którzy: „Ci którzy swoich synów / dopiero oskarżonych przed sądem poznają oraz oni — ich / gazetowi poeci, którzy zdadzając ideały nie zdradzają nawet / idei; ci, którzy i na protestach potrafią zarabiać i oni / ich stróże”. Język Krynickiego powoli zmieniał swoje funkcje. Początkowo powoływał do życia utajone związki z rzeczywistością, np. „zatem / rozwiązanie: węzła, snu, zagadki, ciężarnej kobiety; zagadek / snu i węzła ciężarnej kobiety; ciężarnej kobiety snu, snu / o bezsenności” (Pęd pogoni, pęd ucieczki), przez pryzmat języka oglądaliśmy konkretny świat, który wobec tego tylko naskórkowo był nam dany.
Teraz Krynicki przywołuje na pomoc dwuznaczność języka tylko w takich wypadkach, gdy pragnie ośmieszyć absurdalne zjawiska codzienności, np. „bo rzeźnik dla nich jedynym rzeźbiarzem jest (kwiat / wieprzowiny); którzy jeżeli przeżywają — to jedynie samobójców / o kilka wczasowych (do czasu) przygód, umierając / i powstając z martwych z każdym przełożonym (na jaki / język) ze strachu o awans” (Ci, którzy).
Bardzo charakterystyczna jest dla tej poezji stałość motywów. W ogóle można powiedzieć, że ma ona podtekst erotyczny i bardzo osobisty, tzn. dotyczący „stosunków pokrewieństwa”: mąż — żona, kobieta — mężczyzna, kobieta rodząca (ciężarna) — kobieta — kochanka, ojciec — dziecko; macierzyństwo, ojcostwo, dom, narodziny — śmierć, starość — miłość; z drugiej strony: klęska miłości — zdrada — stosunek — orgazm — miłość przez nieobecność — cielesność miłości.
Pojawia się także ważny problem etyczny: zdrady, ufności, donosicielstwa, mistyfikacji. Zachować uczciwość — zdaje się mówić Krynicki — nie być niewolnikiem okazji, to główne zadanie współczesnego mieszkańca świata; podjąć decyzję, to zrezygnować z fałszu, jaki ofiaruje nam społeczeństwo; zająć miejsce, to poczuć się pewnym. Ale jak zachować uczciwość, jeśli pragnie się „z każdej rzeczy wielkiej czynić — pospolitą”, w jaki sposób podejmować decyzje, skoro „podjąć decyzję, jakbym donos podnosił”, jakie zajmować miejsce, jeśli „przede mną miasto bez miejsc”. Bohater wierszy Kry-
Strona:Julian Kornhauser, Adam Zagajewski - Świat nie przedstawiony.djvu/185
Ta strona została uwierzytelniona.