Osiedlenie Piłata w Sejnach, „miasteczku prowincjonalnym” jest dowodem braku kategorii kulturalnych do opisu rzeczywistości, podobnie jak świadczy o braku kryteriów moralnych.
Ale poezja ta, będąc świadectwem niedopasowania kultury moralnej i estetycznej do zamieszkiwanego przez nią świata, jest równocześnie próbą zmniejszenia tego dystansu, pierwszym krokiem na drodze do uświadomienia sobie naszego świata. Postawa Moczulskiego — autora Nawracania stracha na wróble — jest jedyną godną postawą współczesnego pisarza. Jest to postawa, której celem jest nawiązanie w kulturze kontaktu z rzeczywistością, choćby ta była niekulturalna.
Dzięki temu i dzięki diagnostycznym zaletom wierszy Moczulskiego tomik ten jest jedną z najciekawszych książek poetyckich młodego i nie tylko młodego pokolenia. Moczulski udowadnia, że nie jest tak, jak mówią bywalcy wieczorów poetyckich. To nie poezja współczesna jest niezrozumiała.
Niezrozumiały jest współczesny świat, którym ta poezja wreszcie zechciała się zająć. Ale ten Głos nie będzie łatwy. Napotka głuchotę słuchaczy. Sytuacja odbioru poezji, jaką uprawia Leszek Moczulski, jest bowiem jeszcze jednym składnikiem świata, który poezja ta chce opisać i ukształtować.
Dosyć zagipsowanego w ustach krzyku.
Dosyć martwego powietrza.
— oto program tej poezji.
1971 r.