i bezpośrednio pytać o problemy, którymi żyją poeci i wszyscy inni obywatele. Nie może to być ten sam język, który towarzyszył poezji „pokolenia 56” czy „„pokolenia 60”” (w podwójnym cudzysłowie).
Nowa poezja jest spóźnionym debiutem, ponieważ po latach wraca do pytań najprostszych. Gdyby ktoś chciał podsumowywać osiągnięcia powojennej literatury, musiałby się zastanowić, dlaczego, mimo tylu książek, pokolenie wstępujące wszystko zaczyna od początku i, przynajmniej na pozór, niczego nie uczy się od poprzedników. Otóż tak nie jest, w najnowszej historii literatury są pewne punkty zaczepienia, które składają się na nieciągłą, lecz ważną tradycję nowej poezji. Poezja Szymborskiej, Herberta, Różewicza towarzyszy poszukiwaniom pełnego głosu. Takie jednak są losy najnowszej literatury, że każde pokolenie jest niesprawiedliwe. Powraca do pierwszych, najważniejszych problemów i chcąc sobie dodać powagi ignoruje dokonania tych, którzy już kiedyś tu byli.
1973 r.
Strona:Julian Kornhauser, Adam Zagajewski - Świat nie przedstawiony.djvu/207
Ta strona została uwierzytelniona.