Ta strona została uwierzytelniona.
STARUSZKOWIE
Patrzymy sobie na ulicę
Przez współrozwartą okiennicę.
W czółka całujem cudze dziatki
I podlewamy w oknach kwiatki.
Żyjemy sobie jak Bóg zdarzy.
Zrywamy kartki z kalendarzy.
60
STARUSZKOWIE
Patrzymy sobie na ulicę
Przez współrozwartą okiennicę.
W czółka całujem cudze dziatki
I podlewamy w oknach kwiatki.
Żyjemy sobie jak Bóg zdarzy.
Zrywamy kartki z kalendarzy.