Strona:Julijusz Verne-Miasto pływające.djvu/108

Ta strona została skorygowana.
100

gólniejszym kraju, że z większem staraniem trzeba czuwać nad czytaniem ludzi siedzących w wagonach, niż tych co czytają w kącie swego ogniska, siedząc na fotelach. To wszystko mogliśmy robić, nie czekając na stacyje i przystanki. Kramiki wędrowne, biblijoteki, wszystko jedzie wraz z podróżnemi. Przez ten czas, pociąg przebiegł pola bez baryjer, lasy świeżo karczowane, rezykując się na potrącenie o pnie ścięte, miasta nowo założone z ulicami szerokiemi, które przerzynały relsy, lecz na których brakowało jeszcze domów; miasta ozdobione najpoetyczniejszemi nazwizkami historyi starożytnéj. Rzym, Syrakuzy, Palmira! W taki to sposób przedstawiła się naszym oczom ta cała dolina Mohawk, ta okolica Fenimora[1] należąca do romanso-pisarza amerykańskiego tak, jak okolica Rob-Roy do Walter-Skotta. Na horyzoncie na chwilę zabłysło jezioro Ontario, gdzie Cooper umieścił sceny swego arcydzieła. Cała ta widownia wielkiéj epopei, okolica dawniéj dzika jest teraz wioską ucywilizowaną. Doktór nie posiadał się z radości. Nie przestawał nazywać mnie Sokolem Okiem, i nie chciał odpowiadać inaczéj niż na imię Chingahook!...
O jedenastéj w nocy zmieniliśmy pociąg w Rochester, i przebywaliśmy szybkie prądy Tenersee, niknące w kaskadach pod naszemi wagonami. O godzinie drugiéj z rana, przejechawszy kilka mil koło Nijagary, nie widząc jéj, przybyliśmy do wsi Niagara-Falls, a doktór zaprowadził mnie do hotelu okazałego, pysznie nazwanego Cataract-House[2].


XXXVI.

Nijagara nie jest ani wielką ani małą rzeką: jestto zwyczajny upust zbytecznéj wody, ściek naturalny, kanał długości trzydzieści sześć mil, który wylewa wody z jeziora, Wyższego z Michigaru, jeziora Hułońskiego i z Erie do Ontario. Różnica poziomu między temi dwoma ostatniemi jeziorami wynosi trzysta czterdzieści stóp angielskich, różnica ta jednostajnie rozdzielona na cały ten przebieg zaledwieby utworzyć

  1. Coopera.
  2. Dom (hotel) katarakty.