nastu mil, komet z r. 1798 i 1805 (Gambart), i średnica na trzy tysiące dwieście mil komety z r. 1845. Ten ostatni miałby zatem jądro większe aniżeli ziemia, tak, że w razie spotkania, korzyść możeby się znalazła po stronie komety.
Co do niektórych ważniejszych mgławistości, które były wymierzone, to znaleziono, iż te od siedmiu tysięcy dwóchset mil dochodzą do czterechset pięćdziesięciu.
Na zakończenie należy powiedzieć wraz z astronomem Arago, że istnieją, lub mogą istnieć:
1) komety bez jądra;
2) komety, których jądro może być przejrzyste;
3) komety świetniejsze, aniżeli planety, mające prawdopodobnie jądro twarde i ciemne.
A teraz nim się zastanowimy nad tem, jakie byłyby skutki spotkania się ziemi z jednem z tych ciał niebieskich, zauważyć należy, iż w razie gdyby nawet nie zaszło uderzenie bezpośrednie, wyniknąćby mogły fenomena najważniejsze.
Przejście komety w niewielkiej odległości, w razie gdyby masa jego była znaczniejszą, nie byłoby bez niebezpieczeństwa. Przy mniejszej masie nie masz żadnej obawy. Tak kometa z r. 1770, który przybliżył się do ziemi na sześćkroćstotysięcy mil, ani na jednę sekundę nie zmienił długości roku ziemskiego, podczas gdy wpływ ziemi opóźnił o dwa dni ruch tego komety.
Ale w razie gdyby masa obu ciał była równą, gdyby kometa przechodził tylko o pięćdziesiąt pięć tysięcy mil od ziemi, to przedłużyłby
Strona:Juliusz Verne-Hektor Servadac cz.2.djvu/047
Ta strona została przepisana.