Ta strona została przepisana.
Dzień 3 grudnia zakończył się bez jakiegokolwiek wypadku szczególnego, a Barbicane stanowczo się przekonał, że pocisk z coraz zmniejszającą się prędkością szybował po przestworzu, dążąc wprost ku tarczy księżyca.
Dzień 3 grudnia zakończył się bez jakiegokolwiek wypadku szczególnego, a Barbicane stanowczo się przekonał, że pocisk z coraz zmniejszającą się prędkością szybował po przestworzu, dążąc wprost ku tarczy księżyca.