— Zapewne, odpowiedział doktór, ale posłuchajcie dalej, bo są tu jeszcze rzeczy dość zabawne:
„Poszukiwaną jest kobieta w średnim wieku, przyzwoitej konduity, do posług przy toalecie dam należących do składu trupy „królewskiego teatru Georgii północnej.“ Zapewnia się jej odpowiednie i przyzwoite wynagrodzenie, oraz herbaty i piwa ile zechce. Adresa nadsyłać należy do Komitetu teatralnego. Wdowy mieć będą pierwszeństwo „
— Na honor, zawołał Johnson, tęgie chłopcy!
— Znalazła się jaka wdowa? zapytał Bell.
— Tak się zdaje, odpowiedział doktór, bo oto zaraz następuje odpowiedź, adresowana do komitetu teatralnego:
„Panowie! jestem wdową, mam lat dwadzieścia sześć i mogę przedstawić świadectwa bardzo pochlebne, polecające mą konduitę i zdolności. Lecz zanim przyjmę te obowiązki przy waszych aktorkach, zastrzegam sobie, aby mi do pomocy dodano, kilku silnych i barczystych majtków, którzyby pomagali sznurować te damy. Jeśli ten warunek będzie przyjęty, możecie liczyć na waszą najniższą sługę.
A. B.
Strona:Juliusz Verne-Podróż do Bieguna Północnego cz.2.djvu/139
Ta strona została uwierzytelniona.
137