wielkiemu portowi i zaproponował w tym celu nazwisko Altamonta.
Zgodzono się na to bez najmniejszego sporu. Port zyskał nazwę Altamont-Harbour. Według obliczeń doktora, znajdował się on pod 87° 05′ szerokości i 118° 35′ długości na wschód od Greenwich, to jest o mniej niż trzy stopnie od bieguna. Od przystani Wiktorya do portu Altamonta, podróżni przebyli przestrzeń dwustu mil.
Nazajutrz od samego już rana Bell i Johnson zajęli się przenoszeniem na szalupę przyrządów obozowych; o ósmej godzinie wszystko już było gotowe. W chwili opuszczenia tego kraju, doktór pomyślał raz jeszcze o podróżnych których ślady napotkano; wypadek ten pomimowolnie mocno go zajmował. Czy i oni także udawali się na północ? mieliż sposoby przebycia oceanu? przyjdzież jeszcze spotkać się z nimi i na tej wodnej drodze?
Od trzech dni nie napotkano już więcej śladów świadczących o ich obecności, i zdawało się, że nie