przedniej części pociągu. Zawieszony na jednej ręce, trzymając się wagonu z bagażem, drugą odczepił łańcuch, lecz nie dość tego, trzeba było jeszcze przełamać łączny drąg, co było w jego położeniu bardzo trudnem do wykonania. Nagle wskutek podskoku maszyny drąg pękł i odczepione wagony pozostały w tyle, podczas gdy lokomotywa z szaloną szybkością pędziła dalej. Pociąg stanął o 100 kroków od stacyi Kearney.
Żołnierze fortu, słysząc odgłosy wystrzałów, nadbiegli spiesznie. Sioux, nie czekając ich przybycia, ratowali się ucieczką.
Na przystanku zauważono, iż kilku pasażerów brakowało, do nieobecnych należał i Francuz, którego poświęcenie uratowało wszystkich od zguby.
Pan Fogg spełnia swój obowiązek.
Brakowało wraz z Obieżyświatem trzech pasażerów. Czy zginęli w walce, czy też stali się niewolnikami Sioux? O tem nikt nie wiedział.
Liczba ranionych była znaczna. Najpoważniejsze rany odebrał pułkownik Stamp, który