wydaje mnóstwo roślin, grunt jéj pokrywają obfite bujne trawy; posiada obszerne zarośla i lasy o drzewach ogromnych, rojące się mnóstwem zwierzyny i drapieżnych, niebezpiecznych bestyj. Mieszkają w niéj stale, lub prowadzą życie koczownicze, liczne pokolenia Bochjesmanów i Bakalaharisów, ale przez znaczną część roku brakuje jéj wody, a więc bardzo wiele potoków wysycha, a właśnie brak ten wody jest główną przeszkodą do zbadania jéj wnętrza i osiedlenia się tutaj. W każdym jednak razie, w czasie rozpoczęcia wyprawy przez uczoną komisyę, tylko co skończyła się pora deszczów, a więc nie mieli powodu obawiać się braku wody.
Takich to objaśnień Mokum udzielił naszym wędrowcom. Znał on bardzo dobrze krainę Kalahari, bo przebywał w niéj często, już-to jako myśliwy, już jako przewodnik, towarzyszący jakiéjś wyprawie geograficznéj. Tak Maciej Strux, jak i pułkownik Everest zgadzali się na to, że ten rozległy obszar przedstawia wszelkie korzystne warunki, do dobréj tryangulacyi potrzebne.
Pozostawało obrać południk, na którym miano wymierzyć łuk kilkustopniowy. Czy południk ten miał się zaczynać od jednéj z kończyn podstawy, przez co unikniętoby potrzeby łączenia tejże, zapomocą trójkątów z innym punktem pustyni Kalahari?
Okoliczność tę dokładnie roztrząśniono, a po jéj zbadaniu, komisya uznała, że może przyjąć koniec południowy za punkt wyjścia. Południk ten był dwudziestym czwartym na wschód Greenwich; zajmował on przestrzeń siedmiu stopni, między dwudziestym, a dwudziestym siódmym równoleżnikiem, a w przebiegu swym nie napotykał żadnéj przeszkody, przynajmniéj na mapie wcale się nie znajdowały. Po długiéj naradzie, uczeni zgodzili się, ażeby przedsięwziąć pomiar łuku na południku dwudziestym czwartym, który w przedłużeniu swém przebiega Rossyą południową. Korzyść to widoczna, gdyż można potém powtórzyć pomiar w Europie. Roboty więc rozpoczęto, a astronomowie zajęli się wyborem punktu, który miał być wzięty za wierzchołek piérwszego trójkąta.
Pierwszą stacyą obrano na prawo od południka. Było to
Strona:Juliusz Verne-Przygody trzech Rossyan i trzech Anglików w Południowej Afryce.djvu/071
Ta strona została przepisana.