tryarchą na czele, która to dostojność przyznawaną była przez dłuższy przeciąg czasu, ojcu posiadającemu najliczniejszą rodzinę.
Uznanie przez kolonistów obecnego zwierzchnictwa Anglii, nastąpiło dopiero po roku 1839, w którym właśnie po raz pierwszy miałem zwiedzić te ziemie i przekonać się, że nie przedstawiały one bynajmniej zbyt łakomego kąska, jakkolwiek jeszcze w XVII wieku „ziemią życia” nazwane zostały.
Flora miejscowa bardzo jest skąpa, ogranicza się bowiem jedynie na różnych gatunkach mchów, widłaków i porostów, pokrywających spadzistości górskie, u których podnóża rozkładają się liściaste paprocie, oraz drobne i większe krzewy. Jedyne drzewo jakie wyspa posiada, jest szakłak, dorastający najwyżej 20 stóp wysokości. Z warzyw uprawiane bywają dowiezione tu przez kolonistów: kartofle, kapusta, buraki, marchew, cebula i dynie; z owoców: gruszki, brzoskwinie i wino, dość miernej zresztą wartości.
Brak na miejscu drzewa opałowego, wynagradza fala, wyrzucająca często na niskie brzegi szczątki rozbitych okrętów.
Amator ptactwa zmuszonym byłby zadowolnić się tu jedynie: mewą, petrelem, pingwinem i albatrosem, gdyż ornitologia wyspy nie posiada innych nad te okazów, prócz domowego drobiu. Świat zaś czworonogi przedstawiają woły, owce, i trzoda chlewna, stanowiąca całe bogactwo mieszkańców. W zamian jednak nie spotkałem na Tristanie ani jednego płazu lub gadu; ani jeden owad nie naprzykrzy się tam ludziom.
Dnia 6 września Halbran omijając daleko w morze rozgałęzione sploty roślin wodnych, które niby zdradliwie zastawione sieci, tamowały przystęp do brzegów, zarzucił kotwicę w zatoce Falmouth, czyli u największej z grupy wysp Tri-
Strona:Juliusz Verne-Sfinks lodowy.djvu/088
Ta strona została skorygowana.
— 72 —