Strona:Juliusz Verne-Tajemnicza Wyspa (ed.Seyfarth i Czajkowski) T.3.djvu/163

Ta strona została uwierzytelniona.
ROZDZIAŁ XII.
(Zbadanie Półwyspu Wężowego. — Obozowisko przy ujściu Potoku Katarakty. — O sześćset kroków od zagrody. — Gedeon Spilett i Pencroff wysłani na zwiady. — Powrót ich. — Naprzód! — Otwarte drzwi. — Światło w oknie. — Przy blasku księżyca.)

Następny dzień 18. lutego poświęcono zbadaniu całej tej części lesistej, która stanowiła pobrzeże, począwszy od Przylądka Wężowego aż do Potoku Katarakty. Osadnicy przejrzeli starannie ów las, zamknięty dwoma pobrzeżami półwyspu Wężowego, a którego szerokość w rozmaitych punktach wynosiła 3 do 4 mil.
Wzrost i gęstość gałęzi na drzewach świadczyły o potędze wegetacyjnej gruntu, przejmującej tu jeszcze większem podziwieniem, niż w którejkolwiek innej części wyspy. Rzekłbyś, że to jakiś zakątek z owych lasów dziewiczych Ameryki lub Afryki środkowej, przeniesiony w umiarkowane strefy. Okoliczność ta także naprowadzała na ślad, że pyszna ta roślinność musiała znajdować w tej ziemi — wilgotnej po wierzchu, ale wewnętrznie rozgrzanej przez wul-