Strona:Juliusz Verne-Tajemnicza Wyspa (ed. Seyfarth i Czajkowski) T.1.djvu/275

Ta strona została uwierzytelniona.

zatem przystąpić bezzwłocznie do sporządzenia silnej drabinki sznurowej, za której usunięciem Pałac Granitowy stawał by się absolutnie niedostępnym.
Drabinka sporządzoną została z wielką starannością, a wiązania jej uplecione z sitowia za pomocą kołowrotka, posiadały tę moc, co grube liny. Materjału na szczeble dostarczył rodzaj cedru czerwonego o lekkich a trwałych gałązkach, a cały przyrząd wykonany został po mistrzowsku przez Pencroffa.
Podobnie inne powrozy sporządzono z włókien roślinnych, a przy drzwiach Granitowego Pałacu ustawiono rodzaj improwizowanej windy. Tym sposobem wyciągano z łatwością cegły do góry aż do samych drzwi Pałacu. Transport materjałów doznał przez to znacznego uproszczenia, niezwłocznie też przystąpiono do wewnętrznego urządzenia Pałacu. Wapna nie brakło a przytem posiadali także kilka tysięcy gotowych cegieł. Z łatwością wzniesiono drzewne części przepierzeń, dość krótkich i dość pierwiastkowego kształtu, całą przestrzeń podzielono na pokoje i magazyn, stosownie do powziętego planu.
Rozmaite te roboty postępowały nader szybko, pod kierownictwem inżyniera, który własnoręcznie dzierżył młot i kielnię. Żadna robota ręczna nie była obcą Cyrusowi, a miał w niej pracowników intelligentnych i gorliwych. Pracowali z ufnością a nawet wesoło. Pencroff w każdym charakterze, czy to cieśli, czy powroźnika, czy też murarza, zawsze miał żart na ustach, a