względów typograficznych, i zdawało się być często wertowane.
Atlas jeograficzny był przepysznym egzemplarzem, zawierał mapy całego świata i kilka kart morskich płaszczyzno-kolistych układu Mercatora[1], z nomenklaturą francuską, — nie posiadał jednak także ani daty wydawnictwa, ani nazwiska wydawcy.
Wszystkie te przedmioty zatem nie posiadały żadnej oznaki zdradzającej ich pochodzenie, ani też nic takiego, po czem by się można było domyślać do jakiej narodowości należał okręt, który niedawno mijał te strony. Skąd bądź jednak pochodziła ta skrzynia, osadników wyspy Lincolna zamieniała w bogaczów. Dotychczas przerabiając surowe płody natury, sami, własnemi siłami wytwarzali wszystko i dzięki swej inteligencji potrafili dać sobie radę. Lecz czy nie wydawało się tak, jakoby Opatrzność chciała im to wynagrodzić, zsyłając im te różnorodne utwory ludzkiego przemysłu? Jednogłośnie zatem wzniosły się ich dziękczynne modły ku niebu.
Mimo to jeden z nich nie był zupełnie zadowolonym. A tym był Pencroff. Zdaje się, że skrzynia nie zawierała jednej rzeczy, do której niezmierną przywiązywał wartość, i w miarę jak wydobywano z niej różne przedmioty, jego „hurra!“ stawało się coraz słabszem, a po ukoń-
- ↑ Garhard Mercator, geograf i kartograf, ur. w r. 1512 we Flandrji, wsławił się wprowadzonym po raz pierwszy i od jego imienia nazwanym układem (projekcją) głównie do map morskich. (Przyp. tłum.)