Strona:Juliusz Verne-Tajemnicza Wyspa (ed. Seyfarth i Czajkowski) T.2.djvu/037

Ta strona została uwierzytelniona.

chciał ją otwierać, gdy Pencroff chwycił go za rękę i rzekł:
— Panie Cyrus, jestem zabobonnym. Otwórz pan książkę na chybił trafił i odczytaj nam pierwszy wiersz, który wpadnie panu w oko. Obaczymy, czyli da się zastosować do naszego położenia.
Cyrus Smith uśmiechnął się na te słowa marynarza, i czyniąc zadość jego życzeniu, otworzył Ewangelję właśnie w miejscu, w którem tkwił znaczek między stronicami.
I nagle wzrok jego padł na krzyż nakreślony czerwonym ołówkiem przy wierszu 8mym rozdziału III. Ewangelji św. Mateusza.
Odczytał zatem wiersz ten opiewający w te słowa:
Proście a będzie wam dane, szukajcie a znajdziecie.






.