Strona:Juliusz Verne-Zima pośród lodów.djvu/129

Ta strona została uwierzytelniona.

skrzyni z soloném mięsiwem. Ludwik Cornbutte, dowiedziawszy się o tém, rozkazał im rzecz zagrabioną natychmiast zwrócić. Rozkaz ten nie poskutkował bynajmniéj i Aupic stanął po stronie rabusiów, działających na szkodę osady. Vasling odezwał się także z uwagą, że jest to skuteczna odpowiedź na zmniejszenie porcyj żywności.
Trzeba im to było wyjaśnić, a nadto dowieść, że czekają oni sposobności, aby jawnie wystąpić z karygodném nieposłuszeństwem. W tym celu właśnie udał się ku nim Penellan, ale te łotry wyciągnęły z zapasa noże, grożąc śmiercią Bretończykowi. Misonne i Turquiette, widząc na co się zanosi, pośpieszyli mu z pomocą, wydarli noże Norwegczykom i odebrali im skrzynię z mięsiwem. Vasling i Aupic, widząc że sprawa zły przyjęła obrót, uznali za stosowne wcale się do niéj nie mieszać. Mimo to, Ludwik wziął Vaslinga nabok i rzekł mu:
— Poruczniku, jesteś łotrem. Wiem o twojém postępowaniu wszystko i znam twoje zamiary, ale ponieważ bezpieczeństwo osady polega na mojéj odpowiedzialności, przeto uprzedzam cię, że