Strona:Juliusz Verne - Bez przewrotu.pdf/83

Ta strona została przepisana.

Toodrink i jego szanowny zwierzchnik uznali za stosowne wstrzymać się od dalszych rozpraw w tej materyi i tylko wyżej wymieniony Dean wygłosił następną uwagę:
— Czy nie zadziwia pana pewna okoliczność, panie majorze Donellan?
— I jaka naprzykład?
— Ta, że w całej tej sprawie, w której, jakby należało się spodziewać, będą figurowali inżynierowie lub co najmniej marynarze, ponieważ idzie tu o biegun i jego kopalnie węgla, biorą udział tylko artylerzyści!
— To prawda — odpowiedział major — to w istocie rzecz bardzo dziwna.
Tymczasem dzienniki co rana zamieszczały nowe rozprawy w kwestyi tych pokładów.
— Pokłady? I jakież to jeśli łaska? — zapytywała Pall Mall Gazette, której zajadłe artykuły, natchnione przez wyższy przemysł angielski, wymyślały na argumenta North Polar Practical Association.
— Jakie? — odpowiadali redaktorzy dziennika Daily News z Charlestonu, zapaleni stronnicy prezesa Barbicane. — Ależ pokłady te zostały najpierw rozpoznane przez kapitana Nares w 1875–76 roku na granicy ośmdziesiąt drugiego stopnia szerokości i jednocześnie z tem odnaleziono warstwy, które wskazują istnienie roślinności, złożonej z to-