Strona:Juliusz Verne - Gwiazda Południa.pdf/109

Ta strona została uwierzytelniona.
– 101 –

Nie tknąwszy kolacyi przygotowanej przez Matakita, zasiadł do biurka, aby napisać sprawozdanie do sekretarza Akademii Nauk. Sprawozdanie zawierało opis doświadczenia i udatne bardzo objaśnienie teoryi reakcyi, za pomocą której dokonała się krystalizacya węgla, dzięki czemu powstał ten pierwszy kamień.
Najdziwniejszem zjawiskiem, pisał pomiędzy innemi, jest okoliczność, iż sztuczny ten produkt jest tak podobnym do naturalnego, że nawet posiada rudę zupełnie identyczną z tą, jaką mają dyamenty znajdywane w kopalni.
Jednego tylko inżynier zrozumieć nie mógł, jakim sposobem odłączyła się część zawartości rury, aby utworzyć rodzaj łupiny, pokrywającej dyament. Ale nie tracił nadziei, że dojdzie tej tajemnicy przy dalszych doświadczeniach.
Do tej pory postanowił Cypryan czekać z wysłaniem sprawozdania, i zaadresowawszy je pozostawił na biurku. Następnie posilił się trochę i udał na spoczynek, niebawem też zasnął spokojnie.
Nie tak spokojnie przepędził noc pan Watkins. Dyament wytworzony przez inżyniera nie schodził mu z oczu. Widział w myśli cały ich szereg, wartości niezliczonej ilo-