Strona:Juliusz Verne - Gwiazda Południa.pdf/46

Ta strona została uwierzytelniona.
— 38 —

siada nawyknienia prostackie, kobiety zaś w zaciszu domowem pielęgnują nauki i talenty, na co mężowie i bracia czasu, ani ochoty nie mają. Zdarza się też często, że wśród pustyni wyrasta piękny kwiat, w rodzaju córki pana Watkins.
Pożegnawszy Alicyę Cypryan, aby zagłuszyć smutek, zabrał się do pisania listu do byłego swojego profesora przy szkole górniczej w Paryżu.
...»W mojem urzędowem sprawozdaniu niechciałem wspomnieć o hipotezie, która mi się nasunęła przy ostatnich badaniach geologicznych, a mianowicie, o przypuszczeniu co do powstawania dyamentów. Hipoteza, przypisująca tworzenie ich siłom wulkanicznym lub prądom wodnym, zarówno mnie jak i panu nie trafia do przekonania. Bo czemuż, jeżeli ogień wulkaniczny utworzył dyament, nie zamienił na dyamenty wszystkich kamieni wapiennych, śród których się maleńka ta cząsteczka zwykle znajduje?
Jedynem możliwem objaśnieniem historyi powstawania dyamentu, wydaje mi się hipoteza nagromadzenia pierwiastków wchodzących w skład dyamentu przez wodę i krystalizacyi tychże w pokładach, mających prawie zawsze jednostajną formę.
Badając tu niejednokrotnie pola dyamen-