Strona:Juliusz Verne - Gwiazda Południa.pdf/53

Ta strona została uwierzytelniona.
— 45 —

— Kiedy nie posiadam 400 funtów ani murzynów.
— W takim razie kup pan ósmą albo dziesiątą część claimu i pracuj w nim sam, na to wystarczy 1000 franków.
— Projekt ten jest możliwy do wykonania, ale pozwól się zapytać jakeś pan sobie poczynał, bo o ile wiem, nie posiadałeś gotówki, gdyś tu przyjechał.
— Tak, przybyłem tu tylko z dziesięcioma palcami i trzema miedziakami w kieszeni. Ale poszczęściło mi się!
Z początku pracowałem jako spólnik na ósemce, której właściciel wolał siedzieć w szynku niż pracować. Umówiliśmy się dzielić zdobyczą i znalazłem kilka większych kamieni, zwłaszcza jeden, wagi 5 karatów, za który nam zapłacono 200 funt. szter. Później znudziło mi się pracować za tego próżniaka i kupiłem szesnastkę na własny rachunek. Ponieważ w niej znajdowałem tylko kamienie drobne, niewielkiej wartości, porzuciłem ją po 10 dniach i obecnie pracuję znowu do spółki z pewnym australczykiem w jego udziale. W pierwszych tygodniach nie zarobiliśmy dużo, ledwie 5 f. szt.
— Gdyby mi się udało kupić niedrogo część dobrej kopalni, czy chciałbyś pan pracować wspólnie zemną?