wacye, do robienia których miał lunety, a do sprawdzania — mapy.
Pierwszym obserwatorem księżyca był Galileusz. Niedokładna jego luneta powiększała tylko 30 razy. Jednakże w tych plamach, któremi zasiana jest tarcza księżyca, on pierwszy rozpoznał góry i wymierzył kilka wyniosłości, którym nadmierną przypisywał wysokość, równającą się jednej dwudziestej średnicy tarczy, czyli 8.800 metrów. Galileusz nie zostawił żadnej mapy ze swych obserwacyi.
W kilka lat później wielki astronom gdański Hewelius, wskutek spostrzeżeń swoich, które wszakże dwa razy tylko na miesiąc były dokładne: podczas — pierwszej i drugiej kwadry, zmniejszył wyniosłości Galileusza do jednej dwudziestej szóstej średnicy księżyca. Temu też uczonemu zawdzięczamy pierwszą mapę księżyca. Plamy przeźroczyste i zaokrąglone wyobrażają na niej góry stożkowe, a plamy ciemne oznaczają rozległe morza, które w rzeczy samej są tylko płaszczyznami. Tym górom i obszarom wodnym nadał on ziemskie nazwy. Widzieć tam można górę Synaj w Arabii, Etnę w Sycylii, Alpy, Apeniny, Karpaty, dalej morze Śródziemne, Palus-Meotide, Pontus Euxinus i morze Kaspijskie. Wszystkie te nazwy są niewłaściwie nadane, bo ani te góry, ani te morza nie przy-
Strona:Juliusz Verne - Na około Księżyca.djvu/129
Ta strona została skorygowana.