do gór pierścieniowych pierwszego rzędu w podziale wielkich gór okręgowych. Równie jak Kepler i Arystarch, wznoszące się nad Oceanem Burz, ukazuje się on niekiedy jak punkt jasny przez światło popielate, i wzięto go za wulkan czynny. Jestto wszakże wygasły wulkan, jak wogóle wszystkie, po tej stronie księżyca. Obwód jego przedstawiał średnicę około 22 mil. Przez lunetę widać ślady wybuchów, a okolica wyglądała jakby zasiana szczątkami wulkanicznymi, ukazującymi się jeszcze wewnątrz krateru.
— Jest — mówił Barbicane — wiele gatunków gór okręgowych na powierzchni księżyca; a łatwo dostrzedz, iż Kopernik należy do rodzaju promienistych. Gdybyśmy znajdowali się bliżej, zauważylibyśmy ostrokręgi sterczące wewnątrz, z których kiedyś wybuchał ogień. Na całej tarczy księżyca spostrzegamy dziwny układ, mianowicie, że powierzchnia wewnętrzna tych gór okręgowych jest znacznie niższą od zewnętrznej, przeciwnie jak u wulkanów ziemskich. Stąd wynika, iż krzywizna ogólna podnóża tych gór tworzy sferę o średnicy mniejszej, niż średnica księżyca.
— Ale dlaczego układ ten jest tak szczególny? — spytał Nicholl.
— Niewiadomo — odpowiedział Barbicane.
Strona:Juliusz Verne - Na około Księżyca.djvu/145
Ta strona została skorygowana.