życ był zamieszkanym, dnie i noce nie trwały po 354 godzin.
— A to dlaczego? — zapytał Nicholl.
— Gdyż prawdopodobnie wówczas ruch obrotowy księżyca około swej osi nie był równy jego ruchowi obiegowemu; równość tę posiada teraz każdy punkt tarczy w ciągu 15 dni wystawionych na działanie promieni słonecznych.
— Zgadzam się z tem — odrzekł Nicholl — lecz dlaczegóż te dwa ruchy nie były równe wówczas, gdy są równe obecnie?
— Ponieważ na tę równość wpływało działanie ziemi; a skąd wiemy, że siła przyciągania miała dość mocy do zmienienia ruchów księżyca w epoce, kiedy ziemia była jeszcze w stanie płynnym?
— Ależ znowu — pytał dalej Nicholl — skąd pewność, iż księżyc był zawsze satelitą ziemi?
— A skąd wiemy — dodał Ardan — iż księżyc nie istniał o wiele wcześniej od ziemi?
— Są to — rzekł Barbicane — pytania trudne do rozwiązania, lepiej nie zgłębiajmy ich. Przypuśćmy tylko niedostateczność pierwotnej siły przyciągania, a wówczas wskutek nierówności dwóch ruchów: obiegowego i obrotowego, noce mogły następować po sobie na
Strona:Juliusz Verne - Na około Księżyca.djvu/224
Ta strona została skorygowana.