Strona:Juliusz Verne - Walka Północy z Południem 01.djvu/76

Ta strona została skorygowana.

daleko, gdyż dwóch było widać, uciekających ku lasom.
James Burbank, wraz ze swymi przyjaciołmi, odważnie puścił się za nimi w pogoń, właśnie w stronę Camdless-Bay: ale napróżno: podpalacze umknęli w głąb lasu.
Jednakże pp. Burbank, Carrol i Stannard na pewno poznali w jednym z nich znanego nam Hiszpana.
Zerma, której omało nie potrącił na zakręcie jednego z krańców Camdless-Bay, także utrzymywała, że to Texar uciekał.
Łatwo sobie wyobrazić, jak się ta sprawa rozgłosiła w hrabstwie. Kradzież, połączona z podpaleniem, to zbrodnia, której się najbardziej muszą lękać koloniści, rozrzuceni na tak rozległem terytoryum. Burbank bez wahania wniósł przeto formalną skargę, a władze postanowiły przeprowadzić śledztwo.
Hiszpan, wskutek tego, został ściągnięty do miasta Ś-go Augustyna, przed sędziego, dla skonfrontowania go ze świadkami. James Burbank, Walter Stannard, Edward Carrol i Zerma, jednozgodnie oświadczyli, że owem indywiduum, które uciekało z podpalonego folwarku, był Texar. Według nich, niewątpliwie wziął on udział w spełnionej zbrodni.
Hiszpan także ze swojej strony sprowadził pewną liczbę świadków do miasta; ci zaś złożyli urzędową deklaracyą, że owego wieczoru znajdował, się wraz z nimi w Jacksonville, w „tienda“ Torilla