Strona:Juljusz Verne-Czarne Indje.djvu/034

Ta strona została przepisana.

przez pokłady ruchome, aż znalazły pod powierzchnią punkt oparcia, jakiś grunt pierwotny skał granitowych lub też przez samo nagromadzenie swoje, utworzyły całość odporną.
Wistocie cały gmach geologiczny przedstawia się we wnętrzu ziemi w następującym porządku: grunt pierwotny, pokryty pokładem złożonym z ziem pierwszorzędnych, następnie ziemie drugorzędne, których pokłady węglowe zajmują, niższe piętro, potem ziemie trzeciorzędne, a po nad niemi grunt, podlegający uprawom dawniejszym i obecnym.
W tej epoce, wody, których żadne nie wstrzymywały łożyska i które przez ogrzewanie, tworzyły się na wszystkich punktach kuli ziemskiej, toczyły się z łoskotem, urywając skałom, ledwie co utworzonym, materjał składowy łupku, piaskowca, wapna.
Wody te zatrzymując się ponad zatopionemi lasami, składały żywioły gruntów, które następnie stanowiły wierzchnią warstwę ziem węglastych. Z czasem — liczącym się na miliony lat, grunty te stwardniały, złożyły się w warstwy łupku, gliny suchej i lepkiej, żwiru i kamieni po nad całą masą zapadłych lasów.
Cóż się działo w tym olbrzymim kotle, gdzie zatopione materjały roślinne gromadziły się w różnych głębokościach?