przez nas opisana, jedna z naj znaczniejszych kopalni basenu szkockiego została wyczerpaną wskutek zbyt nagłej eksploatacji. W istocie w tym terytorjum, które się rozciąga pomiędzy Edymburgiem a Glasgowem na szerokości średniej od dziesięciu do dwunastu mil, znajdowała się kopalnia Aberfoyle, w której inżynier James Starr, tak długo robotami kierował.
Od dziesięciu lat jednak, kopalnia ta została opuszczoną. Nie można było znaleźć nowych pokładów chociaż zapuszczono sondy do głębokości 1,500 a nawet 2,000 stóp i skoro James Starr się oddalał, był przekonanym, że najcieńsza żyła została już zupełnie wyczerpaną.
Niezawodnie, że w takich okolicznościach odkrycie nowego pokładu węglowego w głębiach tego podziemia uważanem być mogło za nadzwyczajne zdarzenie. Czy wiadomość oznajmiona przez Szymona Ford odnosiłaby się do tego faktu? pytał się James Starr sam siebie i tego pragnął się dowiedzieć.
Strona:Juljusz Verne-Czarne Indje.djvu/040
Ta strona została przepisana.