Ta strona została przepisana.
Był to okręt norwegski „Motala”, naładowany drzewem i dążący do Glaskowa.
Rzeczywiście, kapitan mylnie kierowany płomieniem z wieży Dundonald, uderzył bokiem o skały, zamiast opłynąć zatokę Klyde.
A teraz „Motala” leżała rozbita i tylko gdzie niegdzie płynęły jej szczątki, uderzane co chwila o skały nadbrzeżne.