Strona:Juljusz Verne-Czarne Indje.djvu/245

Ta strona została przepisana.

runkiem, iż wesoły Jakób musi mi dopomódz; gdy się zmęczę opowiadaniem, on będzie śpiewał!
— I owszem — odparł Jakób i wyciągnął nutę dźwięczną, jakby chciał gardło nastroić.
Droga z Glasgowa do Balloch, pomiędzy metropolią handlową Szkocji a południowym brzegiem jeziora Lomond, wynosi zaledwie mil dwadzieścia.
Pociąg przeszedł przez Dumbarton, miasteczko królewskie i stolicę hrabstwa, którego zamek, zawsze obwarowany, stosownie do traktatu Unji, rzucony jest malowniczo na dwóch szczytach wielkiej skały bazaltowej.
Dumbarton leży przy połączeniu rzek Klyde i Leven. W tem miejscu James Starr opowiedział kilka szczegółów z historji Marji Stuart. W istocie z tego to miasteczka wyjechała, żeby poślubić Franciszka II i zostać królową Francji. Po roku 1815 ministerjurn angielskie chciało tam zamknąć Napoleona; ale wybrano ostatecznie wyspę Św. Heleny i dlatego więzień angielski poszedł umierać na skale Atlantyku.
Pociąg niezadługo stanął w BalIoch.
Statek „Sinclair” czekał na turystów, którzy zwiedzają jezioro. Nella i jej towarzysze