Strona:Juljusz Verne-Zielony promień.djvu/104

Ta strona została uwierzytelniona.

— Gdzie miss Campbell zauważyła ten wyraz śmiejących się oczów. Jest to błąd ogólnie popełniany. Lecz miss Campbell nie słuchała dalej i w towarzystwie Sinclaira opuściła klasztor. Poszła ku cmentarzowi Jony, ku miejscu noszącemu nazwę Roca-Obena dlatego że tam był pochowany św. Kolumban. Nad mogiłą tego świętego zbudowano kaplicę, której ruiny wznoszą się nad wszystkiemi pomnikami cmentarza Sam cmentarz zajmuje niewielki plac z mnóstwem nagrobków budzących dużo zajęcia. Na tym cmentarzu spoczywa 48 królów szkockich, między którymi znajduje się król Duncan, znany całemu światu dzięki tragedyi Szekspira „Macheth“; ośmiu vice-królów hebrydzkich, czterech vice-królów irlandzkich i jeden król francuski którego imię zatarło się w głębokiej starożytności. Plac ten otoczony jest żelazną kratą. Na jednych granitowych nagrobkach zamiast upiększeń mieszczą się figury geometryczne, na innych wyobrażone są postaci królów celtyckich w naturalnej wielkości, czyniące wrażenie rozciągniętych całunów.
Ileż wspomnień wiąże się z tym cmentarzem! I czyż nie do niego odnosi się smętny wiersz Ossyana gdzie jest mowa o starożytnych, historycznych pomnikach: „Cudzoziemcze! Ty co stąpasz po ziemi, w której wnętrzu spoczywają bohaterzy. Zaśpiewaj sławę tych wielkich zmarłych, a eteryczne ich cienie zgromadzą się około ciebie“.
Miss Campbell i jej towarzysze z zamyśleniem patrzali na ten cmentarz a w wyobraźni ich stanęli jak żywi ci potomkowie lorda — władcy wysp Angus-Og,