Ta strona została uwierzytelniona.
Carbonnel.
- Ba! — ale jak umrzesz...
Frontignac.
- Nie mam najmniejszej ochoty — zaręczam ci....
Scena 4.
Ciż sami — Sebastjan prowadząc Maryę
Sebastjan.
- Droga Maryo — dziękujemy temu drogiemu dobremu wujowi...
Carbonnel.
- Nic z tego... wszystko zerwane!
Frontignac.
- Co? co?
Marya.
- O mój wuju!
Carbonnel.
- Cofam moje pozwolenie.