Ta strona została uwierzytelniona.
- Czekaj, czekaj! — nie spiesz się tak. Stawiam pewne warunki.
Frontignac.
- Warunki? hm! — słusznie, słusznie — Jakież są te warunki?
Carbonnel.
- Czy Sebastjan ma jeszcze coś oprócz 1800 fr. rocznej pensyi?
Frontignac.
- Ma!
Carbonnel.
- Cóż takiego?
Frontignac.
- Moje błogosławieństwo!
Carbonnel.
- Hm! — ...Czy myślisz zerwać z panem Marcandier?