Ta strona została uwierzytelniona.
Antonia.
- Gdzież mam się skryć? — Którędy uciekać?
Frontignac.
- Tędy... małemi schodkami. Pani wybaczy, że ją nieodprowadzam....
(Antonia ucieka drzwiami, któremi Sebastjan w drugiej scenie wyszedł — Frontignac klęczy nie wiedząc co z sobą zrobić — Nagle drzwi w głębi się otwierają)
Scena 10.
Frontignac — Marcandier — Roquamor.
Roquamor.
- Klęczy! — U jej nóg!.. Gdzież ona?
Marcandier.