Ta strona została uwierzytelniona.
— 17 —
Jurek.
Biegać nie będziesz mógł, Waciu, bo wylecą ci kłaki i podstęp wyjdzie na jaw... Musisz być poważnym, jak przystoi takiemu poważnemu jegomościowi!..
(Pomaga mu zbierać szmaty i napycha niemi figurę Wacia.)
Wacio (stojąc przed lustrem).
Usłucham twej rady, Jurku, bo i cóżby mnie za wstyd spotkał!
(Wchodzi Krysia i Elżunia i stają osłupiałe na widok Wacia.)
Krysia.
Co on z sobą zrobił, co zrobił? Waciu, opamiętaj się, szaleńcze! A toć niemożliwe z siebie robić karykaturę! Wyrzucaj podwatowania bluzki i dość tej ma-