Strona:Jutrzenka (Londyński) 07.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

ku, byle jaknajspieszniej znaleźć się przy niem. Tak było za najmłodszych lat dziecka i tak zostało zawsze w miarę stopniowego wzrastania dziewczynki. Dziewki, parobcy, jak i wszyscy wchodzący czy wychodzący z domu codziennie, starali się spojrzeć w oczy dziewczynki. Gdy ją zobaczyli, dopiero wtedy zdawało im się, że światło dzienne spłynęło na ziemię. Kochano ją tak, że o jej imieniu chrzestnem ludzie prawie zapomnieli. Nazywano ją powszechnie: „Jutrzenką“.
Gdy Jutrzenka podrosła, rodzice pomyśleli sobie, — że trzeba i ją przyzwyczajać do pracy, bo cóż wart majątek bez zabiegów i uprawy, niezbędnych do przyrostu mienia?“ — Nie mieli kłopotu z dzieckiem. Do wszystkiego, cokolwiek miała wykonać, okazywała się chętną i zdatną.
Ażeby się miała zmęczyć kiedy przy pracy — nigdy!
Kończyła wszystko zawsze daleko