Strona:Karol Boromeusz Hoffman - O panslawizmie zachodnim.pdf/53

Ta strona została przepisana.

ta spółeczność jest zarażona kacerstwem, odpadła od kościoła i już przeciwko niemu głowę podnosi; jeżli jéj dopuścim, to wnet wszystkie jego członki trucizną swoją zarazi! Daléj panowie! do miecza, do szubienic! niech ginie i król i panowie i szlachta polska! ktoby im w wojnach przeciwko chrześcianom (ma się rozumieć przeciw Krzyżakom) pomagał lub ich zbrodniom pobłażał, czeka go wieczne potępienie; wszyscy ich sprzymierzeńcy co zginą w boju, ulegną piekielnym katuszom, wszyscy co ocaleją, niech tracą prawo 40 sakramentów, chyba in articulo mortis.“ Czytając te wyrazy, zdawałoby się, że były pisane wczoraj; nil novi sub sole. Każdy jednak przyzna, że obok złośliwéj przesady i jadu oszczerstwa zawsze pozostawała na ich dnie co do łatwego szerzenia się w Polsce hussytyzmu część prawdy. Dodajemy nawiasem, że Polacy dowiedzieli się o tym paszkwilu dopiero w Paryżu na zjeździe cesarza Zygmunta z królem francuskim (1416) i to szczególniejszym trafem. Mikołaj, arcybiskup gnieźnieński, jeden z posłów polskich wracających z Konstancyi, mąż znany już na soborze z przepychu swego dworu, dawał świetną ucztę dla członków akademii paryskiéj. Na téj uczcie ktoś pokazał owo potwarcze pismo. Posłowie polscy, oburzeni bezczelnością zakonnika, przesłali natychmiast corpus delicti soborowi pozostałemu w Konstancyi, żądając przykładnego ukarania winowajcy. Falkenberg skazany został na więzienie. Papież jednak Marcin V z niewiadomego powodu uwiózł go z sobą do Rzymu. Materya ta stała się późniéj (1418) przedmiotem obrad sejmu polskiego w Łęczycy. Król Władysław