Strona:Karol Boromeusz Hoffman - O panslawizmie zachodnim.pdf/75

Ta strona została przepisana.

rzem a Czechami i musiał być świadkiem haniebnéj jego porażki pod Kutnem (Kuthenberg). Sam, pojmany w niewolę pod Niemieckim Brodem, odprowadzony został do Pragi jako jeniec, i tym sposobem cała nadzieja małżeństwa oraz odzyskania Szląska obróciła się w dym. Uradowany tym obrotem rzeczy Witołd, ponowił swoje rady, Jagiełło przestał się wahać, ożenił się z Sonką (Zofią) i obadwa bracia wrócili do pierwotnéj propozycyi podanéj Czechom, przekładając przymierze słowiańskie nad przymierze niemieckie. Stanęło jednak ostatecznie na tém, że administratorem Czech i ewentualnie królem nie będzie Jagiełło ale Witołd. Téj kombinacyi była przyczyną ostrożność względem stolicy apostolskiéj, niezbadanéj jeszcze, jak sądzić będzie o saméj tylko administracyi kraju, zarażonego kacerstwem. W każdym razie, mniéj ryzykował Witołd, jako rządca Litwy absolutny, niż Władysław, jako król polski.
Witołd atoli nie mógł podejmować się administracyi osobiście. Naprężone stósunki Litwy z Krzyżakami wymagały ciągłéj jego obecności w kraju. Szukając namiestnika rzucił okiem na jednego z młodszych książąt swego domu — tu wystąpił po raz pierwszy na scenę dziejową Zygmunt Korybut.[1]



VI.

Namiestnictwo polskie w Czechach stanowi i podmiotowo i przedmiotowo ważny epizod w dziejach zacho-

  1. O tym księciu ukazało się nie dawno kilka pisemek, dowód, że nie sam autor niniejszéj pracy uznał za potrzebę odświeżyć jego pamięć.