Strona:Karol Irzykowski - Pałuba Sny Maryi Dunin.djvu/406

Ta strona została przepisana.

podziały, przesypywania się. Ten regulujący wpływ pewnych uchwyceń (które się zresztą mogą skondensować także tylko w słowa: np. idealizm, dekadenckość, brak woli) objawia się na wielu miejscach w „Pałubie“, np. u Strumieńskiego w jego zdrowotnych skrupułach, u Gasztolda w cechowaniu Strumieńskiego jako filistra, u Oli w poglądach na macierzyństwo i sztukę itd. itd. Wychodząc z pewnych uchwyceń, ciągle je stosowali lub czasem jak Strumieński zmieniali, różniczkowali — jakkolwiek pewna linia pozostawała ta sama.
Wybór owych uchwyceń tudzież pewne stałe sposoby posługiwania się niemi — to skutek przyrodzonego charakteru, zapewne jakichś rowków w umyśle, którymi biegną myśli i uczucia i zbiegają się w pewne stałe figury. Słowo „charakter“, tak jak go używam, nie oznacza nic jak tylko pytajnik, otwarcie trudnej kwestyi, jest tymczasową nazwą tego, coby tłómaczyło pewne wspólności w życiu umysłowem każdego człowieka. Ponieważ fakt istnienia takich wspólności jest czemś, co Rzeczywistość wstawiła w życie całą mocą swego pałubizmu, przeto usiłowałem w moich charakterach dać równoważnik tego faktu, trudnoby mi jednak było powiedzieć, jakie-to wspólności i podobieństwa cechują np. charakter Strumieńskiego. Wprawdzie możnaby go opisać jako mieszaninę wyższej pedanteryi, powolnych zmian w myśleniu, wytrwałości, brutalstwa, uczuciowości, komedyanctwa, lubowania się w zaokrągleniach, i tym podobnych cech, przeze mnie czytelnikowi raczej narzuconych niż wykazanych, — lecz toby była charakterystyka w rodzaju tych, jakie się daje w wypracowaniach gimnazyalnych. Ja budując moje charaktery, starałem się czasem wyłamać z pod szablonu, według którego charaktery literackie są dość dowolnymi zlepkami dość powierzcho-