skarby, którymi się dopiero cieszył.[1] (Trzebunia).
„Osika sie wsze trzęsie. Osika sie làtego trzęsie, bo sie na niej Iudás owiesiuł. Jak Pana Jezusa przedàł za trzydzieści śrybników, a usłysáł, ze Pana Jezusa ukrzyzówali, ze Pán Jezus bardzo cierpi, to rzuciuł temi piniądzmi o ziemię i posed i owiesiuł sie na osice.“ Dlatego, powiadają, podczas burzy nie można stać pod osiką (także pod topolą), bo piorun uderzyłby w drzewo i człeka zabił. (Zawada).
Przeciwnie leszczyna. W „lyskę“ nigdy nie uderzy piorun, pod „lyską“ można stać podczas burzy, bo pod nią Najświętsza Panna z Panem Jezusem spoczywała. „Lyskową gałąź wziąś na świętego Jana, to w ten dom nigdy pieron nie uderzy.“ (Zawada).
Grzybom dał początek święty Piotr.
„Szedł raz Pan Jezus ze św. Piotrem, a ponoć i św. Jakóbem, przez las. Św. Piotr szedł za Chrystusem, niosąc chleb, mający im służyć za pożywienie. Będąc głodnym, ukroił sobie potajemnie kawałek i jadł, tymczasem Pan Jezus się obejrzał, a św. Piotr zawstydzony rzucił kawałek chleba, który
- ↑ Janota. Lud I. Lwów 1878.