w ręku trzymał, pod krzaki. Z tego zrobiły się grzyby, które też rosną najwięcej pod krzakami; ztąd i św. Piotr został patronem grzybów w polskiém siole.
Zbierający grzyby w ten sposób proszą św. Piotra o szczęście:
Święty Pietrze,
dej mi znalyś ze trzy!
Święty Jakóbie,
dej mi znalyś na kupie! (Zawada).
Podobnie jak roślin, umie chłop genezę i życia zwierząt w poetyczny wytłómaczyć sposób.
Wyobraźnia jego stworzyła nawet zwierzęta, które w rzeczywistości nie istnieją. Takim jest n. p. fantastyczny potwór, zwany „bestyją.“ Sam chłop opisuje go w ten sposób:
„To jest źwyrz wielgi, skaradny, taki strasny okropnie, który siedzi pod drzewem, jesce pod okropnem drzewem, pod korzeniami. Jak kto klnie i mówi „bestyja“ to mu sie zaràz pokáże „bestyja.“
„Jeden chodak pasał po leśsie i wsze klął: bestyja! Tak jak posed na orzechy, tak naláz orzecha wielgiego basz i mówi do tego orzecha: