wet podcás nauuki. Jak mu pán káze klęceć, to uun sie jesce z niem draźni i pytá sie: Co? co?...
19. Faryniewicz Jędrek, l. 13, syn leśniczego. U. s. T.
α) Tarniewicz, bo ten nauucyciel, co dopir niedáwno nastáł, omylił sie, jak go cytáł, i powiedziáł: Tarniewicz! Dzieci to zará podchyciły i tak go nazywają.
β) Mołdławski, bo jak mu pán dyrektór kázáł zaniéś list do fizyka Momidłowskiego, to uón nie dosłysáł i pytáł sie, cy zaniéś list do Mołdławskiego.
γ) Dzieci wołają na niego:
— Faryna!
Maryna!
po cencie słonina!
Nie kupujcie ludzie słoniny
u Faryny!
20. Fiedko Wojtek, l. 14, syn gospodarza gruntowego z Zaleszan (pow. Tarnobrzeski). U. sz. T.
α) Fitko, bo nauucyciel W. ráz go tak w klasie cytáł, pewnie sie uomylił, ale dzieci zará to podchyciły.
β) Rematys, bo uón taki je chorowity i ráz miáł rematys[1] w nodze, to sie ciągle skárdzył przed dzieciamy:
— O Boże! já mám rematys...
γ) Daczū! bo jak ráz nie umiáł na środku, a dzieci, jak przysed na miéjsce, to gádały tak: „Aleześ nie umiáł!” — to uón odpowiedziáł na to: Daczū!?[2] Tak go dzieci podchyciły i nazwały Daczū!
δ) Gibtujcie my! bo jak przyjecháł do dom z piąty klasy, to nie powiedziáł do matki: Dejcie my chleba! — tylko z niemiecka: Gibtujcie my chleba!
ε) Dzieci wołają na niego:
— Śwyniák jak groszek okręgły!
Bo má terá śwyniáka[3] na karku, dzieci to poszczegły i gádają mu:
— Ale más śwyniáka!
A uón na to powiedziáł: