Strona:Karol Mátyás - Przezwiska ludowe.djvu/21

Ta strona została przepisana.

chowáł na tłuste, potem w zimie matka te gęsi zarzynała, a uón je skubał.
ε) Gęsiárz, bo gęsi pasie.
ζ) Wołają na niego:
Kasper Koza,
pódź do woza!
Albo:
Jak sie koza rozbrykała,
panu powróz zerwała.

45. Krysa Helka (Helena), lat 14, córka gospodarza w Miechocinie. U. sz. M.
α) Niebłąg, bo je wielgi próżniák, nic nie robi, ino tak błądzi — taki je niebłąg.
β) Sknyra, bo suchá je, jak scypa.
γ) Wsiárka, bo kupuje maś na wsy — a wsy má duzo.
δ) Kady, bo uóna sie nie pytá: „Gdzie?” — ino: Kady? — A uu nás nie mówią tak.

46. Krysa Jasiek, lat 12, syn gospodarza w Miechocinie. U. sz. M.
α) Nieboscyk, bo cárny je, tajak nieboscyk.
β) Śwáb, bo, jak Zydówka idzie, to uón wołá: „Kiś me tuche!” to go dzieci dlátego nazwały Śwábem, ze to uumié po niemiecku.
γ) Bajdyga, bo uón tak bońdź co plecie. „Eee, idź ty bajdyga!” — nieráz mu dzieci mówią.
δ) Nogaśka, bo, jak był jesce mały i noga go bolała, to sie trzymał za te noge i gádáł tak:
— O moja nogasia!
ε) Polityka, bo casem sie spoboźni, ucichnie, tak siedzi, jak struś, a na takiego mówią: polityka.
ζ) Wołają na niego:
Krysa,
mysa! — bo taki je suchy, jak mysa.

47. Krysa Józek, lat 8, syn gospodarza w Miechocinie. U. sz. M.

α) Kropatá żaba, bo je kropaty[1] po gembie, tajak żaba; má na gembie duzo śpiegów (piegów), bardzo je śpiegaty.

  1. Kropaty albo śpiegaty = piegowaty.