95. Paluch Jędrek, lat 14, syn wyrobnika w Miechocinie. U. sz. M.
α) Ziémniákoski, bo ziémniáki lubi.
β) Waluś, bo taki kusy je, jak w mieście jeden parobek, co Zydom wode nosi, a na imie mu Waluś.
γ) Gwizdacki, bo jak cytáł, ze sie to pod Racławicamy biły, to przecytáł Gwizdacki, a miáł przecytać Swistacki.
96. Partyka Jasiek, lat 13, syn gospodarza gruntowego w Zaleszanach. U. sz. T.
α) Jącznica, bo taki je gruby, jak jącznica[1].
β) Celinder, bo má taki kapelus wysoki, jak celinder; dostáł ten kapelus od klucnika s hereśtu.
γ) uÓn má na gembie po prawy stronie ryse, a na uchu lewem má taką bulwe, to drugie dzieci znowiły[2] se o niem taką gádke i jak go zobácą, to wołają:
— Wieś Partychów spaliła sie pod tem waronkiem, ze matka Partyki gotowała pamułe[3], i iskra poleciała w kómin, zápáliła sie całá wieś, a Jaś Partyka zacon pamułe jeś. I gdy wychodził z domu zápálonego, krokwa spadła i zrobiła mu ryse na gembie, i Jasia zwalił góź (= gwóźdź) i zrobił mu guz.
97. Piątek Marysia, lat 15, córka Adama, sługi w browarze. U. sz. M.
α) Torba, bo uoná miała śkrofle i miała pod brodą z tych śkrofli taką torbę.
β) Tureckie święto, bo mówią, ze piątek to je tureckie święto, a ona sie nazywá Piątek.
98. Piątek Marysia, lat 10, córka wyrobnika w Miechocinie. U. sz. M.
α) Prośniánka, bo taká je zółtá, jak grzyb, co sie nazywa prośniánka — zrazu je zielony, a potem zółknie, rośnie w leśsie na pagórkach.
β) Niedolajda, bo taká niedolajda je, ledwo chyrchá na tem świecie.