Strona:Karol Mátyás - Przezwiska ludowe.djvu/68

Ta strona została przepisana.

α) Przejadác, bo tak sie przejádá (odscekuje sie tak) ze staremy siostramy.
β) Źmijárz, bo taki je zły, jak źmija.
γ) Grosik, bo na centa nie mówi cent, ino grosik.
δ) Pókuśnik, niewiadomo dlaczego.

i72. Wiącek Józek, lat 14, syn gospodarza w Miechocinie. U. sz. M.
α) Cyrárz, bo taki je, jak bez brzucha, taki chudy w brzuchu, a uu nás to mówią na takiego, ze nima w niem cyry, takiego ksztáłtu. Na takiego gádają cyrárz.
β) Kurnik, bo macá codzień kury.
γ) Dzieci sie go pytają dlátego:

—   Daleko má kura jajko?

δ) Dzieci tak słozyły na niego:

—  Wioncek, poncek, pszetácek,” bo syroki na gembie, jak poncek, a ji pszeták.

173. Wilk Jasiek, lat 12, syn leśnego w Miechocinie. U. sz. T.
α) Retete, bo ráz przysłuchiwáł sie bardzo, jak jedna dziéwcyca Kosiorowna płakała: ŭeŭeŭe! a dzieci ji pogrzyźniały: retete! retete!
β) Kuszka, niewiadomo dlaczego.

i74. Wilk Stach, lat 10, syn leśnego w Miechocinie. U. sz M.
α) Jezusek, bo tak go ráz uojciec wobec dzieci przezwáł w zarcie.
β) Susek, bo suchy je.
γ) Terlikác, bo terliká, cyli nie wymáwiá r, tylko ł. Nie powié robák, tylko łobák.
δ) Karach[1], bo ráz wpád do rowu z wodą, co jidzie od jeziora w Miechocinie, i nogamy bił, bo sie chciáł wyropalić (wydostać), bo wpád na gembe do wody. Dzieci sie wtedy zaceny śmiáć z niego:

—   uOoo! karach pływá! karach pływá!

175. Wilk Tomek, lat 8, brat poprzedniego. U. sz. M.
Fafisko, bo jak ráz pás bydło s pastuchą na paśfisku pod Dzikowem, to potem mówił, ze pás bydło na fafisku.


  1. Karaś.