uderzający kontrast pomiędzy cierniami teraźniejszości a laurami przeszłości, jedno spojrzenie w zwierciadło wystarczało, aby mu powrócić ministerjalne panowanie nad sobą i ludzkie samoubóstwienie. W zwierciadle jaśniał przed nim Guizot, któremu on stale zazdrościł, a który jego zawsze traktował jak uczniaka. Sam Guizot, ale Guizot z olimpijskim czołem Odilona. Barrot nie dostrzegał tylko uszu Midasa.
Barrot z 24 lutego objawił się tylko w Barrocie z 20 grudnia. Obok niego, orleanisty i wolterjanina, stanął jako minister wyznań — legitymista i jezuita Falloux.
W kilka dni potym teka spraw wewnętrznych dostała się do rąk Leona Faucher’a, maltuzjanina. Prawo, religja, ekonomja polityczna! Ministerjum Barrota zawierało to wszystko i w dodatku jeszcze połączenie legitymistów i orleanistów. Brakowało tylko bonapartysty. Bonaparte maskował się jeszcze i nie chciał grać Napoleona, bo Solouque nie grał jeszcze roli Toussaint l’Ouverture [1].
Partję Nationalu wyparto natychmiast ze wszystkich wyższych stanowisk, które zagarnęła. Prefekturę policyjną, dyrekcję poczty, gieneralną prokuraturę, merostwo paryskie, wszystko obsadzono dawnemi kreaturami monarchji. Changarnier, legitymista, otrzymał główne dowództwo nad gwardją narodową de-
- ↑ Murzyn Soulouque, obrany w r. 1847 prezydentem republiki Haiti, ogłosił się dziedzicznym cesarzem w r. 1850. (Przyp. tłum.)