Ta strona została uwierzytelniona.
chwyconego wpobliżu Mogollona. Miarkuj to sobie!
Po tej złowrogiej przestrodze odszukałem Winnetou i poprosiłem, aby zajął się uwolnieniem jeńców. Wziął do pomocy sporą gromadę Nijorów. Ja zaś udałem się do Marty, która czekała na mnie wpobliżu. — — —
91