czego podaliście się za władców Ustrali i Yengi dunya?
— Była to zasłużona odpowiedź na twego Kassima mirzę.
— Udowodnij, że się nazywam inaczej!
— Nie ośmieszaj się!
— Spotkamy się jeszcze. Wtedy nie będziesz się śmiał ze mnie!
— Grozisz nam? Dobrze! W takim razie nie odwiążemy was.
Usiadł obok mnie i zajął się pochłanianiem śniadania. Pers zmiękł. Oświadczył, że wszystko, co się stało, puści w niepamięć i prosi, abyśmy go uwolnili, ponieważ musi ruszyć w dalszą drogę. Pozostawiłem Halefowi rozstrzygnięcie sprawy.
— Ponieważ nas okłamałeś i znieważyłeś, — oświadczył — pokazaliśmy ci, że jesteśmy ludźmi, którzy nie puszczają obelg płazem. Ściągniemy z was więzy pod warunkiem, że odwołasz obelgi.
— Odwołuję.
— I prosisz o przebaczenie?
— Proszę o nie.
Strona:Karol May - Kara Ben Nemzi 2.djvu/55
Ta strona została skorygowana.
57