Strona:Karol May - Pod Siutem.djvu/86

Ta strona została skorygowana.

sprawozdaniom można zaufać. Mumje ludzkie były uporządkowane wedle trumien, które leżały w krzyż jedna na drugiej. O mumjach krokodyli zaś wiem, że były między niemi nawet dziesięciometrowe. Mniejsze, wynoszące po pół metra i mniej, leżały w tobołkach, liczących po piętnaście lub dwadzieścia sztuk; powiązane były liśćmi palmowemi. W podobne toboły składano także jaja krokodyle, węże najrozmaitszej wielkości, żaby, jaszczurki, jaskółki i różne inne ptaki. Muszą tu być wielkie sale, od góry aż do dołu zapchane mumjami, tak, że ledwie można znaleźć przejście między niemi. Gdzież są te sale i gdzie to ogromne mnóstwo trupów?
Na to przystąpił do mnie, położył mi rękę na ramieniu i zapytał:
— Chcesz kupić mumję?
— Nie.
— Pocóż więc wchodzisz do tej jaskini?
— Z czysto ludzkiej ciekawości.
— Pytasz więc o wszystko, chociaż ofiarowałeś mi tylko trzydzieści piastrów,

84